Miłość.

Kay

Czym dla Was jest, jak ją interpretujecie? Jak odróżnić zauroczenie od zakochania?

Kiedyś napisałam o miłości, że można dostrzec ją w oczach, kiedy ta druga osoba patrzy na ciebie nie jak na przedmiot, ale w sposób nieuchwytny, przecinając na wskroś twoją duszę, twój świat, twoją kruchość. Kiedy powstrzymuje cię przed upadkiem, podpiera, podaje rękę, nie pozwala zgubić się ani na chwilę, ani na miesiąc, daje, co to potrzebne, ratuje od rozpaczy, pomaga uwierzyć w siebie, przynosi radość i nadzieję i jest. Po prostu jest zawsze i trwa nieskończenie w tym jestestwie. Bo, jak napisał kiedyś pewien pisarz, którego, niestety, nie potrafię wyróżnić imieniem i nazwiskiem, żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu i zamykać w najczarniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.

Określić miłości w kilku słowach się nie da. Pisano o niej wielkie poematy, a temat i tak do końca wyczerpany nie został. Bo miłość to szczęście, niewyjaśniony lęk bycia odrzuconym, niepewność, ciche uwielbienie, podziw, zazdrość, wiadro tęsknoty, żal i dni, mijające na dotykaniu nieba.

Avis

jest jednocześnie dołująca i napełniająca ludzi optymizmem xD

Dagi

Gdy ktoś pisze o miłości, do głowy przychodzi mi jeden wiersz, wiersz autora o nazwisku Henry Mass pt. "Miłość".

"ja
ty

Ja"

Piękny. Metaforyczny. Magiczny. Tylko trzeba dojrzeć iskierkę miłości, żeby go dobrze zrozumieć...

Kay

W "kochać" zawarte jest wszystko. Także to, że zawsze będzie chciało się jak najlepiej dla drugiej osoby, nawet własnym kosztem. W miłości nie ma "ja". W miłości zawsze jest "ty, twoje dobro i twoje szczęście". Bo jeżeli ktoś nie jest gotowy na poświęceń, nie jest gotowy do miłości.
Tak wyobrażam sobie miłość.

Dagi

Dla mnie straszne piękne jest słowo "Ja", te pisane z dużej litery. Bynajmniej nie chodzi tutaj o egoizm, brońcie mnie święci!

Po prostu... gdy ludzi łączy ze sobą miłość, nie ma MY. Jest JA. Ty i Ja. Złączeni w jedno. Jak to twierdził Jan Paweł II: "W matematyce jeden plus jeden równa się dwa, ale w miłości jeden plus jeden równa się jeden"...

Kay

"Przyjaźń to jedna dusza w dwóch ciałach, miłość to dwie dusze w jednym ciele".

Isilianos

cóż... Isilianos nie zna miłości, więc nietaktem z jej strony byłoby się o owej miłości na forum wypowiadać
mogę Wam jedynie dziewoje powiedzieć, że życie bez miłości to naprawdę szare, puste i smutne życie, a właściwie pseudo życie

Avis

a z miłością pełne cierpienia.

Kay

To tylko szczypta cierpienia, a wiadro szczęścia. Wiadomo, że szczęście będziemy mierzyć większą miarą, nawet jeżeli jest go proporcjonalnie mniej -___-

Avis

zależy o jakiej miłości mowa

Morf.

Nie powinnam wypowiadać się o Miłości, bo nic o niej nie wiem, ale się wypowiem.

Miłość - troska o drugą osobę, którą darzy się szczególnym uczuciem.
Miłość to pojęcie, którego nie da się wytłumaczyć dla wszystkich, bo każdy inaczej je ukazuje i interpretuje.
Miłością są dwie osoby. Ja i Ty znaczy My...

Jak zaznam Miłości napiszę coś więcej, na razie pojęcia o niej nie mam.

Avis

istnieje też coś takiego jak miłość bez wzajemności.
I wtedy już nie jest tak wesoło.

Niach, Niach.

Kay

...albo kiedy miłość była wzajemna, a potem ta wzajemność tak nagle się skończyła.
Trudno się pozbierać.

Avis

i wtedy jest źle.

Morf.

Miłość jest dobra tylko jak trwa, a jak się kończy to jest Zuo!

Kay

To zależy. Bo jak się kończy bez żalu albo była tylko ciężarem to koniec przynosi ulgę.

Avis

i jest dobrze. Najgorzej, jak związek się skończy, ale jedna strona wciąż kocha drugą...

Kay

Da się o tym nie myśleć, wiem z autopsji. Wystarczy przysypać to uczucie stertą innych spraw.

Avis

ale jest ciężko.

lunka

Powiem <napiszę?> tak:
Miłość jest tak wielkim i pięknym uczuciem, że nie da się go określić słowami. Choćbyśmy próbowali to zrobić na milion sposobów, to i tak nam się nie uda. Bo ją trzeba po prostu czuć.

	Forum Whisper Strona Główna :: Na poważnie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 Następny
Strona 1 z 3