Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dagi
V.I.P
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pogranicza Nieba i Ziemi
|
Wysłany: Czw 20:16, 06 Mar 2008 Temat postu: Poważna prośba |
|
|
Więc... Hm.
Kiedyś spytałam się Was, czy mogłybyście pomóc mi w pewnej kwestii, a - z tego, co pamiętam - już wtedy się zgodziłyście. Wydaje mi się, iż czas ten nadszedł.
Jak wiecie, jestem wolontariuszką akcyjną w hospicjum i moje zadanie polega w dużym stopniu na pisaniu (na marginesie: gazetka "Podaruj Nadzieję", którą tworzę, wkrótce otrzyma numer ISSN [czyli, wg Wikipedii, Międzynarodowy Znormalizowany Numer Wydawnictwa Ciągłego]).
Ostatnio poproszono mnie i moje koleżanki o pomoc w tworzeniu biuletynu, z tym że ja np. zajmuję się rozdawaniem artykułów, wybieraniem zdjęć, być może (kto wie?) zajmę się fotografią na okładce... No i, oczywiście, piszę artykuły.
Tym razem mam dwa, ale w jednym z nich ("Co inni sądzą na temat hospicjum?") potrzebna jest mi Wasza pomoc.
Myślałam o napisaniu reportażu, w którym uwzlęgniłabym wypowiedzi nauczycieli, uczniów, rodziców, a także internautów.
Reportaż ma być na 2000 znaków (ok. jedna strona), więc, niestety, nie będę mogła umieścić wszystkich Waszych wypowiedzi w biuletynie, aczkolwiek w takim razie znajdą swoje miejsce w gazetce. Bardzo prosiłabym też o podpisanie się tak, jakbyście chciały, aby były w reportażu (chyba, że wolicie inicjałem - nie ma sprawy).
Możecie pisać o wszystkim, co Wam się kojarzy z hospicjum; o wolontariuszach, akcjach, koncertach, pomocy, może jakieś historie z życia wzięte?
Byłabym Wam bardzo, bardzo wdzięczna... I z już z góry wszystkim Wam dziękuję ;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avis
V.I.P
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:51, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
zastanowię się nad tym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dagi
V.I.P
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pogranicza Nieba i Ziemi
|
Wysłany: Sob 14:37, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Termin na napisanie reportażu to jeden tydzień... Konkretnie, do przyszłego weekendu dobrze by było, gdyby już został stworzony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:07, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
CHętnie bym pomogła, gdyby nie miałą matury. moz einnym razem pomogę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Morf.
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Prostej Beztroski Warszawy.
|
Wysłany: Nie 0:29, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro nikt nie chcę, to może ja
Słowa hospicjum i wolontariusz kojarzą mi się przede wszystkim z pomocą. Chęcią jej niesienia i przyjmowania. Okazywania wewnętrznych uczuć. Sama kiedyś chciałam być wolontariuszkom, ale nie powiodło się. Wolontariusze wkładają całe serce w to co robią, kochają nieść pomoc. Podziwiam ich za to co robią. Nikt z nich nie robi tego z przymusu, tylko z najszczerszych ambicji i chęci. Wolontariusze, są ludźmi nadzwyczajnymi, obchodzi ich cierpienie innych, szukają osób którym mogą pomóc. Dzięki takim grupą jak oni nasza planeta staje się lepsza. Czujemy, iż świat nie jest stworzony tylko z egoistów, mamy świadomość, że ludzkość kolorują osoby podobne do wolontariuszy (a oni w szczególności), osoby potrafiące zabarwić świat innych na barwy tęczy, tylko swoją pomocą i szczerym uśmiechem. Mam nadzieje, że wolontariatów będzie znacznie więcej w Polsce i na całym świecie, i że istnieje bardzo wielu ludzi mających chęć niesienia ratunku innym.
M.D.
ps. Nie wiem czy o to chodziło, Dagi, ale nikt nie napisał, to napisałam ja. Tekst możesz poprawić, czy takie tam, jeśli zauważysz jakieś błędy Jak coś jeszcze wymyślę do ze edytuję tego posta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kay
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Znienacka.
|
Wysłany: Nie 11:47, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż. Tak szczerze mówiąc, wolontariat kojarzy mi się tylko i wyłącznie ze schroniskami dla psów, bo jakoś nigdy nie okazywałam szczególnie empatycznych zapędów do niesienia pomocy ludziom. Człowiek zawsze sobie poradzi, zawsze znajdzie się ktoś, kto jest blisko, kto poda rękę i pomoże, a pies... pies jest zdany na łaskę lub niełaskę ludzi. Albo się nim ktoś zaopiekuje, albo krzyżyk na drogę - do uśpienia.
Skoro już muszę się zastanowić nad temat hospicjum, to powiem tylko, że sama idea tworzenia takich placówek jest najwyższym stopniem odwagi. Szanuję i podziwiam wolontariuszy, bo sama nigdy nie zdobyłabym się na taki gest. Nie mogłabym w pełni poświęcić się pomocy chorym, wiedząc, że mogą umrzeć jutro, za tydzień, za miesiąc. Umrzeć śmiercią tak bardzo niesprawiedliwą, śmiercią, z którą cholernie trudno się pogodzić, taką, która czaiła się wokół nich od miesięcy, może lat, aż w końcu zebrała swoje żniwo, jednocześnie przynosząc tak długo wyczekiwanie ukojenie.
Tak naprawdę nie umiem powiedzieć, czym jest śmierć, bo jeszcze nie wiem, czym jest życie. Mogę tylko podejrzewać, że dla chorych w hospicjum jest ostatnią, ale najważniejszą podróżą. Czymś, co uśmierza ból. Wybawieniem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|