FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Whisper Strona Główna
->
Na luźno
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Świat szeptu.
----------------
Regulamin
Propozycje i zażalenia
Liryka.
----------------
Wiersze
Piosenki
Pomoc
Epika.
----------------
Nowele życia codziennego
Fantastyka
Sensacja, przygoda, kryminał
Inne
Polemiki, felietony
Zestawienia
Plusy i minusy
Pomoc
Fanfiction.
----------------
Potterowo
Muzycznie
Dopowiedzenia
Pomoc
Pojedynki literackie.
----------------
Sala wyzwań
Offtop.
----------------
Na poważnie
Na luźno
Użytkownicy.
----------------
My
Galeria
W sieci
Pomoc
Niach, niach
----------------
Kosz.
sBox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kay
Wysłany: Nie 17:24, 17 Sie 2008
Temat postu:
Ja sobie karnet na basen wykupiłam i wieczorami pare razy w tygodniu jeżdżę. Świetnie się potem śpi.
Dagi
Wysłany: Nie 12:52, 17 Sie 2008
Temat postu:
A ja w tym roku polubiłam opalanie. Znaczy się... Gdy spało się po cztery godziny w nocy, te dwie godziny spania (wersja opiekunów- "opalania") się na plaży była wręcz zbawienna xD A po południu zazwyczaj się siedziało na basenie, więc... ; ))
Keira
Wysłany: Nie 10:07, 17 Sie 2008
Temat postu:
ja przez cale lato chodze pozakrywana:D bo neistety wystarczy chwila i juz mnei slonce bierze.
Isilianos
Wysłany: Nie 9:04, 17 Sie 2008
Temat postu:
Kay, zamień się. Już zapomniałam, jak burza wygląda... a osobiście nie znoszę się opalać i umieram podczas upałów...
Dagi
Wysłany: Sob 21:16, 16 Sie 2008
Temat postu:
Ja przez dwa tygodnie słońce miałam od rana do nocy, więc teraz burze są dla mnie przyjemną odmianą. Zwłaszcza, że lubię deszcz ; ))
Keira
Wysłany: Sob 21:07, 16 Sie 2008
Temat postu:
u mnie tak od dwóch dni i już mi się słabo robi, jak patrzę za okno. uwielbiam deszcz, ale takie trzy, cztero, pieciogodzinne ulewy, burze, a nie małe gówno co pada i pada.
Masakra.
Nigdzie wyjść nie można, bo już wszystko mokre.
Kay
Wysłany: Sob 20:10, 16 Sie 2008
Temat postu:
Ech, ja za to chciałabym miec upał, żeby w końcu opaleniznę wyrównac. A tu pogoda jak w październiku, wieje i leje, i pizga nieziemsko.
Isilianos
Wysłany: Sob 14:44, 16 Sie 2008
Temat postu:
Chciałabym mieć burzę, jak Kay... u mnie jedyne, co spada, to żar z nieba. W cieniu jest 29 stopni, żadnego wiatru do teraz nie było.
Keira
Wysłany: Sob 11:50, 16 Sie 2008
Temat postu:
no, teraz tak, ale wtedy mało sie nie zsikałam ze strachu
Teraz to się tym chwalę, a co:)
Ale nam temat zszedł.
Brzydka pogoda.
Kay
Wysłany: Sob 9:59, 16 Sie 2008
Temat postu:
Burzę na jeziorze też już przeżyłam, z tym że na łódce. Na morzu też kiedyś złapała nas burza. To są absolutnie genialne przeżycia.
Keira
Wysłany: Pią 21:55, 15 Sie 2008
Temat postu:
Umnie burzy nie było, ale będzie. Nigdy nas nie omija.
Kay, współczuję, wiem co to znaczy. Tak miałam niecały miesiąc temu (tata też wędkuje i to cholernie zawzięcie) i na kajakach.
A było tak...płynęłyśmy sobie z mamą w kajaku (byłyśmy trzecie na 21 'pojazdów'). Klęłyśmy, ale zapieprzałyśmy równo XD A potem: jezioro. Osiem km po jeziorze = piekło. Już jakiś czas padalo, ale to czy jestem mokra od deszczu czy wody z wioseł mamy - niespecjalnie mnie interesowało. No i punkt programu. Złapała nas burza na jeziorze. Nie dość, że mało nam kajaka fala boczna nie wywróciła, to jeszcze pioruny waliły dookoła.
A najśmieszniejsze jest to, że jak, całe zlane potem, wodą i o krok od zawału, dopłynęłyśmy do suchego lądu, w drzewo 200m od nas rypnął piorun.
Brrr...
Kay
Wysłany: Pią 21:28, 15 Sie 2008
Temat postu:
Dobra, mniej więcej mi o to chodziło.
Burze u was dzisiaj gwałtowne były?
W mojej przytulnej dolince dawno takich błyskawic nie widziałam. Więc oczywiście, ja, zwierzę ciekawskie i absolutnie wszędobylskie, stałam przy oknie, rozdziabiając z zachwytu paszczę. I prawie dostałam zawału, kiedy walnęło nam w antenę satelitarną.
A mój genialny tata siedzi wczoraj nad jeziorem na zawodach wędkarskich. Jak po burzy włączyłam tvn24 i zobaczyłam te zdjęcia, to umarłam po raz drugi, bo sobie przypomniałam, że rodziciel nocuje pod chmurką. Absolutnie zesrana ze strachu wykręciłam numer i co słyszę? Że nie ma brania!
Ech.
Dagi
Wysłany: Pią 21:11, 15 Sie 2008
Temat postu:
Poprawka. Źle ujęłam ostatnie zdanie.
Lubię śmiać się z siebie, ze swojej głupoty, z tego, że jestem taką cholernie nieidealną istotą... ale łzy lecą mi po policzkach, gdy inni śmieją się ze ŚMIERCI, nie przywiązując uwagi do faktu, że ktoś osierocił dzieci, odszedł od żony, rodziny, znajomych... Śmieją się, nie przywiązując uwagi do faktu, że ktoś jest pogrążony w żałobie. Że cierpi. Że tęskni...
Ja rozumiem te żarty z siebie samych. Ale są granice. Żarty żerujące na czyjejś rozpaczy są ciosem poniżej pasa.
Kay
Wysłany: Pią 20:54, 15 Sie 2008
Temat postu:
Zawsze śmieszne są tylko te rzeczy, które nie dotykają cię osobiście.
Dagi
Wysłany: Pią 13:09, 15 Sie 2008
Temat postu:
Pewnie, że Bush ma w tym jakieś intencje, ale powiedzmy sobie szczerze - kto na tym nie chce "zarobić", że tak to ujmę? Nawet Kaczyński ma jakiś cel (brak bezczynności Polski). I dochodzi kolejny - pokazać, że się nie boimy.
Polska nie jest bezpieczna. Nigdy nie była. (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5592839,Rosyjski_general__Polska_100_proc__celem_dla_naszej.html )
Ale czego się spodziewać po pierdolonej Rosji...?
Forum Onetu... Lubię czytać jedynie fragmenty z JoeMonstera, bo wybierają śmieszne i zabawne. Ale nigdy, przenigdy nie czytam ich w oryginale. Nie, gdy był wybuch metanu w Borynii, gdzie mój Tato musiał ratować umierających, a oni pisali: "A niech górnicy tam zostaną, do ziemi się pchali, niech w ziemi zginą". Nie, gdy kolega Taty, alpinista, zaginął, a oni wszyscy nabijali się, że pewnie świstak go porwał. Nie, oni są śmieszni tylko wtedy, gdy nie dotyka Cię to osobiście...
Kay
Wysłany: Czw 22:16, 14 Sie 2008
Temat postu:
Isis - czyli jesteś poprawna politycznie x)
Dagi - za to nic nie pobije onetowego forum. Ci ludzie są po prostu rozbrajający w niektórych momentach.
Ostatnio ktoś stwierdził, że powinniśmy wysłac do Gruzji Palikota - wszyscy umrą ze śmiechu.
Keira
Wysłany: Czw 22:14, 14 Sie 2008
Temat postu:
a mi się post zdublował.
Byłam noga jeszcze rok temu, ale tvn24 mnie nawróciło no i szkło kontaktowe
Ja nienawidze tego świata.
Isilianos
Wysłany: Czw 21:50, 14 Sie 2008
Temat postu:
cóż, ja ze spraw polityki jestem noga i to lewa do tego, ale wiem tylko tyle, że nie znoszę Rosji, o!
Keira
Wysłany: Czw 21:07, 14 Sie 2008
Temat postu:
Prawdopodobnie podpisali. Ja polecam tvn24 i w tv i w necie. Wiarygodność niemal 100%.
Ja się na ONZ zawiodłam już po raz drugi. Ameryka się wmiesza, bo Bush musi z hukiem zakończyć kadencje (bedzie miał dwa sukcesy: tarcza i walka 'o wolnosc' Gruzinów)
Dagi
Wysłany: Czw 20:34, 14 Sie 2008
Temat postu:
Na ONZ nie liczę, ale pokładam wiarę w USA i kraje, które niecałe dwadzieścia lat temu uwolniły się od rosyjskiego komunizmu.
A propos śledzenia wydarzeń, o wiele bardziej polecam portal gazeta.pl. Styl pisania onetowskich dziennikarzy często zmierza nie w tym kierunku, co trzeba; zbyt często zwracają uwagę na niepotrzebne szczegóły, lekceważąc ważne detale.
Ja w sumie interesować się całą sprawą zaczęłam po przeczytaniu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80583,5583306,Kaczynski__Mowimy__nie__rosyjskiej_dominacji.html
Co dziwne, żadnych emocji nie wywołują we mnie statystyki podające liczby zabitych czy rannych, ale fakt, że Rosja znów zaczyna. Że znów niemal cały świat krąży wokół niej. Że uważa ją za wroga.
I dzięki temu wydarzeniu panowie z PO w końcu się obudzili. O ile mi się nie zdaje, już podpisują umowy dotyczące tarczy antyrakietowej, tak "niepotrzebnej Polsce"?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Whisper:
słuchaj uważnie, bo wiatr dziś niesie szepty natchnienia.
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group c3s Theme ©
Zarron Media
Regulamin