Autor |
Wiadomość |
Psia Gwiazda |
Wysłany: Wto 18:29, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
To naprawdę zrobiło się głupie - rzuciła jedna z współautorek i uległa autodestrukcji. |
|
|
Dorve |
Wysłany: Czw 17:15, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
Z okrzykiem radości rzucił się na nich.
-Iii! Własny Disney Land! |
|
|
Dagi |
Wysłany: Czw 17:08, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
...na horyzoncie pojawił się pan Kwa, pan XeroKwa, i pan Donald Kwa. Którego wybrać?, zastanowił się. |
|
|
Dorve |
Wysłany: Czw 16:48, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
^.^
Aczkolwiek wielbienie tego osobnika było jedynie chwilowe, gdyż... |
|
|
Dagi |
Wysłany: Czw 15:40, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
...wielbienie Ojca Dyrektora.
^.^ |
|
|
Marta |
Wysłany: Czw 13:30, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
Kupowali go wszyscy, bo dawał niezłego kopa. Bardzo często pojawiały się po nim dziwne efekty uboczne, np... |
|
|
Tanalia |
Wysłany: Śro 21:02, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
...a raczej Pod Świńskim Łbem, gdzie zaprzyjaźniony brat Dumble'a sprzedawał swe zakurzone samogony. [Autorka nie ma pojęcia, jak alkohol może być zakurzony. Ale czy to ważne?] |
|
|
Tajemnicza |
Wysłany: Śro 20:11, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
Potem odsprzedawał to w... |
|
|
Marta |
Wysłany: Wto 17:56, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
co nie byłoby trudne ponieważ Slughorn kupował wszystko co się nawinęło bo... |
|
|
Tanalia |
Wysłany: Wto 14:40, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
Jedna z autorek postanowiła sprecyzować gatunek, i, pragnąc zrobić rogogona, zasmuciła się, gdyż ten był czarny. Ostatecznie stwierdziła, że Filch zechciał być długorogiem rumuńskim, gdyż "długoróg ma ciemnozielone łuski i błyszczące złote rogi, na które nabija swoją ofiarę, [...] a sproszkowane są cennym składnikiem eliksirów". Bo, ostatecznie, dałoby się potem je u Hagrida, lub ewentualnie u Slughorna przehandlować... |
|
|
Avis |
Wysłany: Nie 18:20, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
Smok, koloru khaki dokładniej. I z rogami. |
|
|
Dagi |
Wysłany: Sob 20:50, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
...który będzie wyglądał jak smok. |
|
|
Tajemnicza |
Wysłany: Śro 10:51, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
Lecz po chwili zastanowienia Filch postanowił być jednorożcem... |
|
|
Marta |
Wysłany: Nie 19:12, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
*oddycha głęboko, przewraca oczami* Fajnie |
|
|
Avis |
Wysłany: Nie 17:59, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
A Avis dowiedziwawszy się, że Flich postanowił zostać hipisem, wysłała mu promennego Uśmiecha. |
|
|
Tanalia |
Wysłany: Nie 14:06, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
- To się chyba faktycznie staje głupie. - Stwierdziłam i zamierzyłam wrócić do opowiadania.
Mimo iż Filch był wściekły, to był pod wpływem opium, który wydziela przeleciana ropucha (czy tam przejechana, nieważne). Nosorożec był w kwiatki, a narkotyk ropuchy wzmacnia pragnienie bycia hipisem. I Filch tak przyjarał z nosorożcem (nazwijmy go może Rydygier), jak jeszcze nigdy w życiu. I Rydygier był pijany, Filch naćpany, a cała gromadka w kantorku Filcha miała równo 3 promile alkoholu we krwi na głowę. I tak ich zastała McGonagall w czułych objęciach Dumbledore'a, kiedy weszli, by im coś oznajmić.
- Zaraz. Sama to ogłupiam |
|
|
Tajemnicza |
Wysłany: Pon 17:21, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
Co się stało-pyta gość??? |
|
|
Kay |
Wysłany: Nie 18:28, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
- O rany - westchnęła jedna z współautorek. |
|
|
Marta |
Wysłany: Nie 17:07, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
Pani Norris wychlała z nosorożcem w kwiatki cały miesięczny zapas alkoholu... |
|
|
Tajemnicza |
Wysłany: Nie 14:05, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
a gdy Filch wrócił był wściekły ponieważ... |
|
|