Autor Wiadomość
Kay
PostWysłany: Sob 16:10, 27 Cze 2009    Temat postu:

Ponoc Dukaj dobry, jak Pilipiuk. Fantastyka promuje dobrych pisarzy.
Dorve
PostWysłany: Pią 22:51, 26 Cze 2009    Temat postu:

Ja z kolei patrzę na 1000 tron "Lodu" Dukaja.
Czytał ktoś? Czy to przeraża tylko wyglądem? Bo słyszałam, że niezłe.
Kay
PostWysłany: Pią 22:09, 26 Cze 2009    Temat postu:

Była dla niego najważniejsza, to wystarczy.

Sapkowski to mistrz nad mistrzami!
Tanalia
PostWysłany: Pią 21:12, 26 Cze 2009    Temat postu:

Odświeżam.
A propos Sapkowskiego: jedna z lepszych powieści (o ile nie najlepsza), jakie kiedykolwiek czytałam. Wciągnęła mnie, byłam przez nią targana emocjami, płakałam nie raz. "Wiedźmin" pokazał mi prawdziwy obraz świata, i to nie tylko Wiedźminlandu, ale wszystkich światów, gdzie zło było, jest i będzie, gdzie jest gwałt i przemoc, ale i nadzieja. I ta książka jest w ogóle nienormalna, bo Emhyr [SPOJLER] zabija swoją żonę, goni tę biedną Ciri, a to, co oni wszyscy przeżywają w ogóle przechodzi ludzki pojęcie, giną setki ludzi, ginie Regis, Mlva, Cahir i moja ulubiona Angouleme, a on puszcza Ciri tylko dlatego, że się popłakała [/SPOJLER]. Tylko Sapkowski mógł napisać coś takiego.
Maruda
PostWysłany: Pon 10:07, 27 Paź 2008    Temat postu:

Jezu, ale ostatnio nawał książek - nagle znalazłam w domu Joyce'a, Eco, Grass'a, Hugo, dostałam "Opowiadania" Cortazara, Sebastian pożycza mi Sapkowskiego i Piekarę, a Agnieszka posiada cały zbiór Pratchetta. Mióóód.
Isilianos
PostWysłany: Nie 13:17, 31 Sie 2008    Temat postu:

to zależy, co się lubi
ja osobiście miłuję Le Guin za wiedzę, którą zawarła w swoich książkach. Ona nie pisze takiego zwykłego fantasy opierającego się na samej intrydze i przygodzie czy bezsensownym waleniu mieczem tylko po to żeby książka się sprzedawała. Tam było piękno przemyśleń i Równowagi świata. Wszystko miało swoją konsekwencję, a tytułowy Czarnoksiężnik z Archipelagu jest postacią, która z bezmyślnego, brawurowo popisującego się ucznia, dorasta i zaczyna spoglądać na świat przez mądrość i dojrzałość.
Wiem, że Książnica jakoś tak Ziemiomorze dziwnie wydawała, czyli ukazały się Grobowce, Najdalszy Brzeg i Tehanu, w związku z czym nie wyszedł drukiem pierwszy tom Czarnoksiężnik z Archipelagu oraz piąty i szósty: Opowieści z Ziemiomorza i Inny Wiatr, ale jak chcesz, to posiadam wszystkie opowiadania pani Le Guin (od dwóch dni, więc dla przykładu piątego i szóstego tomu Ziemiomorza jeszcze nie czytałam).
Kay
PostWysłany: Nie 9:45, 31 Sie 2008    Temat postu:

I jak? (:
Isilianos
PostWysłany: Sob 23:54, 30 Sie 2008    Temat postu:

jaaa:D
Kay
PostWysłany: Sob 23:20, 30 Sie 2008    Temat postu:

Czytał ktoś "Ziemiomorze" Le Guin?
Isilianos
PostWysłany: Nie 8:47, 03 Sie 2008    Temat postu:

ano, idealnie go podsumowałaśWesoly
a Behemot wyglądał jak karzeł przebrany w futro (i chyba tak też było...)
I też go najbardziej z całej książki lubięWesoly

Diuna jest mrrr, jadę sobie jutro do Krakowa i kupię drugą częśćWesoly
Dagi
PostWysłany: Sob 18:16, 02 Sie 2008    Temat postu:

I tak najbardziej kocham Behemota... "Damie? Wódkę? Toż to czysty spirytus!" ^.^

I serial był niezły. Mimo, że trochę kiczowaty w wykonaniu, ale za to te wierne oddanie książki...!
Isilianos
PostWysłany: Sob 13:24, 02 Sie 2008    Temat postu:

oni musieli chyba ocenzurować ponad pół książki, przecież Mistrz i MAgłorzata wyśmiewa cały system:D
Dorve
PostWysłany: Pią 16:31, 01 Sie 2008    Temat postu:

A - normalnie się pochwalę (: - mam wydanie z zaznaczonymi fragmentami cenzury radzieckiej.
Nie wiedziałam, że tego jest AŻ tak dużo...
Isilianos
PostWysłany: Czw 22:30, 31 Lip 2008    Temat postu:

Mistrz i Małgorzata to fajna książka:) jest taka sympatyczna:D
Dorve
PostWysłany: Czw 20:55, 31 Lip 2008    Temat postu:

Z chęcią przeczytam, ale pewnie dopiero pod koniec wakacji. Chcę przed liceum przeczytac "Mistrza i Małgorzatę" oraz "Imię róży".
A tak w ogóle zastanawiam się jak je zdobędę, bo u mnie w bibliotece tego nie widziałam, a księgarnie wołają o pomstę do nieba...
Cóż dobrze, że chociaż panie bibliotekarki są przesympatyczne. Wesoly
Isilianos
PostWysłany: Śro 17:19, 30 Lip 2008    Temat postu:

koniecznie:D
tomy kolejno to: Uczeń Skrytobójcy, Królewski Skrytobójca, Wyprawa Skrytobójcy (w częściach dwóch;])
infinity
PostWysłany: Śro 17:17, 30 Lip 2008    Temat postu:

Więc jutro nawiedzę bibliotekę po "Skrytobójcę", skoro tak gorąco polecacie. Bo dziś już zamknięta Jezyk
Isilianos
PostWysłany: Śro 17:14, 30 Lip 2008    Temat postu:

Dorve, więc przeczytaj Złotoskórego (Misja Błazna, Złocisty Błazen, Przeznaczenie Błazna), może nie jest tak dobry jak Skrytobójca, ale to właśnie ta trylogia wyciska łzy, bo ukazuje dalsze losy bohaterów (tych ukochanych bohaterów). No i nie ukrywam, że Hobb skopała końcówkę całkowicie...
Kay
PostWysłany: Śro 11:45, 30 Lip 2008    Temat postu:

No i pięknie. "Skrytobójcę" też sobie muszę kupic. I wygląda na to, że wszystkie trzy części (:

A czytał ktoś może leksykon fantasy pióra Sapkowskiego? To się chyba nazywa dokładnie "Rękopis znaleziony w smoczej jaskini" czy jakoś tak. Podobno genialna pozycja dla każdego miłośnika fantastyki.
Tak przynajmiej słyszałam xd
Dorve
PostWysłany: Śro 11:13, 30 Lip 2008    Temat postu:

O tak, tak.
"Skrytobójca" jest bardzo dobry. Pamiętam, że nie mogłam się oderwac. Dzień w dzień i noc w noc. (: Mówiąc krótko.
Ale, niestety,kontynuacji nie czytałam.


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media