Autor |
Wiadomość |
Morf. |
Wysłany: Śro 20:48, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nie martw się Marudo, kochana. Ja z moim ojcem mam to samo. Od dawna wiem, że go nie kocham. Nie wiem... od dzieciństwa go nie lubiłam, teraz wiem, że po prostu czułam do niego niechęć, a teraz już jestem pewna - nie kocham go. |
|
|
Maruda |
Wysłany: Śro 16:28, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ja coraz bardziej dochodzę do wniosku, że Ojca nie kocham, bo po prostu nie mam za co - cholera, on mnie doprowadza do takiego stanu, że mam ochotę albo wynieść się z tego domu w diabły albo popełnić samobójstwo, głupota, ale naprawdę tak bywa (; więc chyba nie mam mu za co dziękować, niestety. Mam tylko nadzieję, że ja sama nigdy nie będę takim rodzicem (; |
|
|
Dorve |
Wysłany: Śro 16:21, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że na miłość trzeba zasłużyć. Owszem, jest bezwarunkowa (np. matka do dziecka), ale też są jej rodzaje, kiedy trzeba sobie załużyć i takim najlepszym przykładem jet chyba miłość ojcowska. |
|
|
Maruda |
Wysłany: Śro 15:46, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ale ja nie mówiłam o Twoim ojcu, ja mówiłam tak ogólnie xd |
|
|
Avis |
Wysłany: Śro 14:49, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
od razu złym człowiekiem. ja po prostu nic nie czuję nicnic bo u mnie w domu zawsze było sztywno i tak samo nicnic nie czuje ojciec do matki i matka do ojca. ale ja się nie żalę, mi to nie przeszkadza : ] |
|
|
Maruda |
Wysłany: Śro 8:06, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
No właśnie, zastanawiające jest to, że wszyscy praktycznie twierdzą, że kochają matkę i ojca, no bo to normalne. A co, jeśli twój ojciec jest złym człowiekiem? Masz prawo go nie kochać, czy nie?
Co do miłości takiej rozumianej chłopak-dziewczyna to już sama nie wiem, co o tym myśleć. Chyba mam na taką nadzieję, ale jeszcze mi się nie zdarzyła |
|
|
Avis |
Wysłany: Pią 17:57, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
lunka napisał: | Jeśli piszecie, że miłość nie istnieje, to zastanówcie się: czy kochacie swoją mamę, tatę, siostrę, brata, kota, psa, zwierzątko? |
będziecie się bulwersować, ale jeśli chodzi o 2 pierwsze przykłady to nie. Reszty nie posiadam. |
|
|
Kay |
Wysłany: Pią 15:36, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nikt nie mówi, że miłości nie ma, tylko ze jest gównem, a to i tak jedynie w kontekście miłości partnerskiej, bo jest najtrudniejsza.
Z tym że są też ludzie, którzy zupełnie nie mają kogo kochac. |
|
|
lunka |
Wysłany: Pią 14:59, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
Zastanawiam się, dlaczego wypowiadacie się tylko na temat miłości w relacji chłopak-dziewczyna.
Są różne rodzaje miłości.
Przecież jest też miłość rodzicielska, siostrzana...
Jeśli piszecie, że miłość nie istnieje, to zastanówcie się: czy kochacie swoją mamę, tatę, siostrę, brata, kota, psa, zwierzątko? |
|
|
Avis |
Wysłany: Śro 21:20, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
stek bzdur . mwaha! (na więcej mądrych tekstów już mnie nie stać.) |
|
|
Kay |
Wysłany: Śro 21:19, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
I przyjaźń i przyzwoitosc i obietnice i szacunek i te wszystkie wartości, o których wszyscy mówią i ktore wszyscy mają w dupie. |
|
|
Avis |
Wysłany: Śro 21:16, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
Kay napisał: | A ja jak zawsze będę na przekór i powiem, że miłość to jedno, wielkie gówno. |
uwielbiam cię. wyszydźmy miłość. |
|
|
Isilianos |
Wysłany: Sob 21:24, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
mi się ostatni najbardziej podobał |
|
|
Morf. |
Wysłany: Sob 11:31, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
Uwielbiam cytaty i złote myśli. A już na prawdę to cytaty.info xD |
|
|
Kay |
Wysłany: Pią 23:38, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Taka miłość to częściej nienawiść przypomina. |
|
|
Avis |
Wysłany: Pią 23:31, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
aj, sorry popierniczyło mi się. Tak, tak, zdecydowanie to prawda |
|
|
Kay |
Wysłany: Pią 23:30, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Dlaczego? |
|
|
Avis |
Wysłany: Pią 23:30, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
ano fajne, ale to --> Łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha. jest zdecydowanie nieprawdą |
|
|
Kay |
Wysłany: Pią 23:25, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Poszukując ostatnio inspiracji do napisania Neverfall, buszowałam wśród cytatów. I znalazłam kilka perełek, którymi po prostu muszę się z Wami podzielić.
Jedyną miarą miłości jest miłość bez miary.
Najtrudniej wyleczyć się z miłości, która przyszła nagle. (to tak zajebiście mnie dotyczy, noo)
Nie, ta sztuczka się nie uda... Jak można wytłumaczyć prawami chemii i fizyki tak ważny biologiczny fenomen, jakim jest pierwsza miłość.
Miłość nie zaprzecza rzeczywistości, ale ją przekształca.
Nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność. I to jest najważniejsze przesłanie miłości - mieć najważniejszą osobę na świecie, ale jej nie posiadać.
Łatwiej zakochać się, nie kochając, niż odkochać, kiedy się kocha. (taa. *zirytowane prychnięcie*)
I zapomnij, że jesteś, gdy mówisz, że kochasz.[i/] (uwielbiam ten cytat. mam go powieszony nad monitorem)
[i]Mając dwadzieścia lat myślałem tylko o kochaniu. Potem kochałem już myśleć.
Oto jest milość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
Jakieś fajne cytaty dla zeschizowanej Kay? |
|
|
lunka |
Wysłany: Nie 11:35, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ha!
No widzisz, Avis
Od razu ją wyczułam |
|
|